Zdjęcie 1. Gotowy stelarz naszego odczepiacza.
Zdjęcie 1. Gotowy stelarz naszego odczepiacza.
Odczepiacz odgrywa bardzo ważną rolę w wypadku zaczepienia sie haczyka ,kotwiczki itp. Według mnie jezeli łowimy w okoliczach zanurzonych konarów drzew, gęstej roślinności, zaczepów odczepiacz jest koniecznością. Łowimy na cenniejsza przynęte np. nasz sprawdzony wobler, jakas błystka zwijamy żyłke i nagle czujemy opór. Czy to branie???To jest nasza 1 myśl. Po chwili jednak ztwierdzamy ze sprzęt nam sie o coś zaczepił. Szarpiemy, ciągniemy, i nic w koncu zyłka pęka,i mamy byc moze sprawdzona przynętę z głowy.
Ale gdy mamy odczepiacz wszystko szczęśliwie sie konczy, przynajmniej w większości takich przypadkow. Ja chciałem wam zaprezentowac odczepiacz, który moze zrobić kazdy z nas za grosze, a skuteczność naszego odczepiacza dorównuje tym specjalnym wyszukanym w sklepach odczepiaczom. Przejdzmy do rzeczy. Musimy mieć drut grubości 2 - 3 mm, stalowy, lub trochę grubszy miedziamy,patyk, tasma ołowiana dostepna w sklepach wędkarskich,i ewentualnie taśma izolacyjna .Bierzemy ok 30 cm odcinek naszego drutu i patyk grobości 7 mm.Kilka razy owijamy drut wokol patyka, 5cm dajej na patyku robimy to samo.Nadmiar drutu usuwamy. Mamy gotowy stelarz odczepiacza( zdjęcie 1).
Następnie bierzemy sie za tasme ołowianą (zdjęcie 2,3,4). Mamy wszystkie materiały (zdjecie 5).Taśmę ołowiana owijamy wokół trzona stelarza odczepiacza( zdjęcie 6).Dokladnie odwazamy masę naszego odczepiacza pamiętajmy ze odczepiacz musi ważyc te 50 g (zdjęcie 7). Skonczyliśmy owijanie,nasz odczepiacz waży ile trzeba,calość powinna wygladać jak na zdjeciu ( zdjęcie

. W przypadku dużej ruchliwosci obciążenia i dla estetyki naszego odczepiacza możemy obciązenie okleić taśma izolacyjna ( zdjęcie 9). Mamy nasz odczepiacz.Te odczepiacze naprawdę się sprawdzają sam z nich korzystam i jestem zadowolony.Przedstawię jescze ze tak powiem instrukcje obsługi odczepiacza.
W przypadku zaczepienia sie przynęty o przeszkodę należy z wyczuciem napręzyć zyłkę. Następnie zyłke bierzemy w palce i prowadzimy po spręrzynie na odczepiaczu to samo robimy z drugiej strony. Następnie puszczamy w wode nasz odczepiacz na naprężonej zyłce.Po chwili przynęta jest już uwolniona.(zdjęcie 10).
Myśle ze cos takiego przyda sie każdemu z nas i nie raz przyda sie na wyprawach wędkarskich.Powodzenia.